piątek, 28 grudnia 2012

Christmas Joy***

Witajcie Kochane,

Magiczny czas Świąt powoli się kończy a tak bym chciała by trwał jeszcze bardzo, bardzo długo....
Te Święta były dla mnie wyjatkowe, pierwsze w moim domu z rodzicami, rodzeństwem, dzieciakami i babcią!!! Życzę nam wszystkim by te rodzinnie spędzone chwile pozostały w naszych sercach i przypominały nam że w całej tej pogoni dnia codziennego najważniejsi są przy nas! a z okazji nadchodzącego Noweg Roku życzę Wam zdrowia, wiary i spełnienia marzeń!!!

ps.dziękuję ślicznie za piękne życzenia świąteczne :-) pozdrawiam cieplutko***

piątek, 21 grudnia 2012

And the Winer is.....

Witajcie;
dzisiaj świątecznie i bardzio króciutko. Bardzo Wam dziękuję za tak liczny  udział w CANDY, cieszę się że cukiereczki się podobały a zwycięzcą w drodze losowania została misiunia!!!! bardzo gratuluję, proszę o maila dokąd mam wysłać wygraną :-) Wszystkie Was świątecznie pozdrawiam***


piątek, 14 grudnia 2012

Świąteczne przygotowania.

Małymi kroczkami zbliżamy się do Świąt. Moje miasto już pięknie przyozdobione w świąteczne dekoracje, więc i ja ruszyłam do dzieła i po woli wyciągam głęboko zakopane w schowku bąbki, światełka...
Dopełnieniem będzie piękna żywa, pachnąca choinka!!! Cieszę się że za oknem biało i mroźnie bo dzięki temu klimat Świąt będzie bardziej odczuwalny a radość dzieciaków z przemarzniętymi dłońmi i czerwonymi policzakmi wysmaganymi mrozem bezcenna!!! W tym roku Wigilia w moim domu z moimi najukochańszymi i najbliższymi- szczególny i wyjątkowy DZIEŃ!!!! W krótce zapachnie pierogami z kapustą, czerwonym barszczem, kutią.... dom wypełni się rozmowami dorosłych, gwarem dzieciaków... ahh czekam na te Święta!!!
pozdrawiam Świątecznie***



sobota, 8 grudnia 2012

Mikołajowe prezenty!!!

Jak tam Kochane? znalazł Mikołaj do Was drogę? obsypał prezentami?
Mój w tym roku trafił bezbłędnie i przyniósł mi......szlifierkę oscylacyjną!!! HA!!!!
Mężowi żal chyba było moich paznokci (jak już pisałam kolejny mebelek w trakcie przeróbek) i szepnął Świętemu co może baaaardzo mi się przydać i proszę prezent jest - co prawda mało kobiecy ale bardzo użyteczny i mnie bardzo cieszy!! Olbrzymia niespodzianka bo nawet przez myśl by mi nie przeszło że dostanę coś takiego!!!
 a z mikołajowym gustem różnie....
Jak to mówią najlepiej samemu zrobić sobie prezent wtedy jest gwarancja że choćby jedna rzecz znaleziona pod poduszką tudzież pod choinką sprawi radość!!! Więc ja posłuchałam i w prezencie dla samej siebie kupiłam  piękną narzutę Green Gate u Fiorello.pl - polecam)!!!! a że jest cudna, piękna, mięciutka i wogóle naj to wrzucam zdjęcia abyście mogły się pozachwycać tak jak ja :-)
Całusy!!! pozdrawiam mikołajowo***