niedziela, 23 czerwca 2013

Pink, pink, PINK!!! Pink roses...

Witajcie,

Jak zawsze kiedy pogoda dopisuje i wreszcie słonko nas rozpieszcza brak czasu na blogowe życie. Napewno większość z Was ma tak jak ja, więc się dobrze rozmumiemy!!!
Dziś w roli głównej moja cudna ogrodowa róża. Zapłaciłam za nią słono bo to podobno jakaś angielska, szlachetna odmiana ale się opłaciło i teraz raczy mnie pięknymi kwiatami i zapachem. A że róża jest różowa, to w moich kolażach zagościło kilka różwoych osobistych akcentów takich jak przesłodkie różowe balerinki i kolczyki, które zrobiłam sobie daaaaawno temu. Bo jeszcze nie wiecie ale kiedyś tworzyłam także sztuczną biżuterię, oj czego ja nie robiłam.....

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :-)



piątek, 7 czerwca 2013

Summer garden.

Witajcie

Dziś u mnie bardzo zielono, a to za sprawą kilku zdjęć z mojego ogrodu. Zasiadam na tarasie na moim bujanym fotelu i relaksuję się otaczającą zielenią. Choć do tej pory wiosenna pogoda nas nie rozpieszczała, to ciągle mam nadzieję że lato przyjdzie ze zdwojoną siłą.
Postanowiłam także pokazać Wam mój nowy lampion, który udało mi się kupić za mniej niż pół ceny. Miętowa zieleń i odcienie turkusu są teraz bardzo modne, więc i ja uległam ich czarowi.
A w mojej galeryjce kilka ogrodowo-tarasowych zdjęć oraz moja co  miesięczna lektura- WERANDA oczywiście!!! Na zdjęciach także cudna biała chusta, którą moja mama zrobiła na szydełku ponad 30 lat temu. Miała ją gdy szła do ślubu, do dziś wygląda pięknie! Taka sentymentalna pamiątka!





Bujany fotel na razie zostaje tak jak jest. Na biało zawszę zdążę pomalować, a taki też baaaardzo mi się podoba. A jakie jest Wasze zdanie?




Pozdrawiam serdecznie :-)

sobota, 1 czerwca 2013

Pokój mojej córeczki!!!!

Witajcie

Długi weekend mija mi bardzo pracowicie. Szkoda że pogoda nie dopisuje (!!!), no ale cóż jakoś trzeba sobie radzić.  A że u mnie zawsze jest coś do zrobienia to tylko zastanawiam się za co się tym razem zabrać. Padło na pokój mojej córeczki, który od dłuższego czasu planowałam "odremontować" a właściwie nadać mu dziewczęcego tonu. Oliwkowe ściany pokrył delikatny odcień pudrowego różu, pojawiła się nowa lampa, kinkiet i kilka innych dekoracji. Dziś w mojej galeryjce tylko kilka zajawek pokoiku bo nie jest on jeszcze całkowicie ukończony. Mam nadzieję że w niedługim czasie pokażę coś więcej :-)

Ps.Ktoś widział słońce?!!!!

pozdrawiam serdecznie***