sobota, 21 stycznia 2012

Front porch!!! weranda czy ganeczek innymi słowy. Bardzo podobają mi się te w stylu amerykańskim, mają swój klimat i są przeurocze. Przytulne, drewniane, zatopione w zieleni, w kolorach kwiatów... gdzieś w spokojnym miejscu z pięknymi widokami....z herbatką z miodem lub ciepłą kawą z syropem waniliowym... już tam jesteście??? czujecie ciepły powiew przyjemnego wiosennego wiatru...zapach bzu????? promienie słońca na swoich twarzach......?





3 komentarze:

  1. Weranda-moje marzenie!pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze, alez sie rozmarzylam:)
    I nabralam ochoty na zmiany u siebie, oczywiscie wiosna ktorej juz nie moge sie doczekac.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. którąkolwiek by mi dano .... byłabym szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń