U nas znowu zima!!! a ja tak bardzo czekam na wiosnę by w końcu rozpocząć malowanie w pokoju mojej córeczki! Powoli gromadzę dekoracje i meble i tu wielka zmiana. Po gruntownych oględzinach łóżka ze strychu u dziadka okazało się że niestety że nie nadaje się ono do użytku! było mi strasznie żal, bo wiązałam z nim duże plany, poza tym takie starocie mają swój niepowtarzalny klimat! Ale że nie ma rzeczy nie możliwych (no prawie nie ma!) znalazłam piękne, białe i bardzo podobne w sieci, kupiłam i już jest w naszym domu! Prace cały czas trwają, w galeryjce jeszcze zdjęcie kinkietu przed "renowacją", zgadnijcie jak będzie wyglądał!!!
pozdrawiam słonecznie i wiosennie (mimo wszystko)!!! :-)
Emanuelle***