wtorek, 22 stycznia 2013

Cudna witrynka szuka właściciela!!!

Witajcie :-)

Dzisiaj post wyjątkowy, bo wyjątkowa rzecz jest jego bohaterką!!!
Oto piękna dębowa witrynka, którą kupiłam do pokoju mojej córeczki ale mimo tego że jest piękna i zgrabniutka, nie pasuje do malutkiego pokoiku córeczki bo jest za duża!!! dlatego z żalem odsprzedam to cudo. Jej wymiary to: szerokośc 67 cm, wysokość 69 cm, głębokość 18 cm. Witrynka jest w bardzo dobrym stanie  z pięknym okuciem na klucz - gotowa do powieszenia.  Cena 270 zł + koszt przesyłki. POLECAM!!!

Ps. Będę bardzo wdzięczna jeżeli zechcecie podlinkować zdjęcie na swoich blogach, napewno pomoże mi to w sprzedaży. Z góry dziękuję:-)

pozdrawiam śnieżnie***

środa, 16 stycznia 2013

Zakupów cd....

Witajcie :-)

Wpadłam na sekundkę by się Wam pochwalić moją ostatnią zdobyczą z allegro!!!
tadaaaam - fotel do pokoju mojej córeczki!! Z tym zakupem to wogóle długa historia, fotel kupiłam u jedego Pana, u którego już wcześniej znalazłam podobny ale niestety ktoś mnie ubiegł i wcale nie było mi do śmiechu!! a tu proszę dzisiaj znalazłam podobny, idealny, taki o jaki mi chodziło!!! oczywiście wkroczę tu do akcji i przemaluję go i dam nowe obice... ale to już inna historia!!!
pozdrawiam Was cieplutko***

sobota, 12 stycznia 2013

Coś dla duszy***

Witajcie :-)
Postanowiłam rzucić się w cały ten szał poświątecznych promocji, obniżek, rabatów i wybrałam się na zakupy!!! i do domu wróciłam z torbą książek i świecznikiem!!
W Weltbildzie jest teraz taka promocja że przy zakupie czterech przecenionych książek czwarta za 1zł!!! no i jak tu się można powstrzymać?! zresztą zawsze przy zakupowych wizytach w galeriach nieomijam Empiku i Weltbildu, mimo że masę książek kupuję na merlin.pl. W mojej dzisiejszej galeryjce jedna z kilku zakupionych, która urzekła mnie okładką!!! piękna prawda? mam nadzieję że w treści okaże się równie interesująca... Świecznik z TK MAXX - cudny, pewnie niedługo zagości tu na licznych fotografiach :-)
Pozdrawiam śnieżnie***




środa, 2 stycznia 2013

Fotel RAZ jeszcze!

No i proszę fotel PRZED i PO!!!!
Tak jak obiecałam seria after and before, czyli jaką metamorfozę przeszedł mój fotel.
Z rozpędu zapomniałam zrobić zdjęcie przed tym zanim przystąpiłam do działania. Jak widać fotel obity był bordowym pluszem, obramowany złotymi ćwiekami i bogato pikowany na oparciu... dla mnie za dużo tego. O ile pikowane oparcie w nowej beżowej wersji też mogłoby mi się podobać to o oćwiekowanym wykończeniu nie było absolutnie mowy. Zaczełam od starcia papierem ściernym starego lakieru aż do surowego drzewa, trochę mi to zajeło bo wraz z warstwą farby totalnie starłam paznokcie, to się nazwywa poświęcenie!!! Najszybciej poszło mi z oderwaniem ćwiekowej taśmy a samo pastowanie to już bajka. Gdy stolarka była gotowa fotel zawiozłam do tapicera, do tego sama się nie zabierałam bo ani sprzętu ani umiejętności do tego nie posiadam!!! Wyszło bajkowo, jest piękny w każdym szczególe!!!

pozdrawiam słonecznie***