W planach mam duże projekty ale przecież można też bez większych nakładów finansowych coś urozmaicić... np te duże owalne kamienie na jednej z fotografii przytargałam w skrzyni z Jarosławca, morze dawało je ZA DARMO!!!!!! są piękne, zwłaszcza po deszczu...
Z każdej podróży można przywieźć coś wspaniałego, czasem takie nic a tak wiele!!!
Dobrą okazją są też wyprzedaże posezonowe. W ogrodniczym centrum kupiłam za grosze trzy duże donice z podstawkami i masę przekwitniętych bylin!!!! a tak wogóle to okazjonalnie można nabyć kwiaty od mamy, babci, sąsiadki itp...
Zapraszam Was kochane do mojej ogrodowej galeryjki pełnej kolorów, kształtów i zapachów...

zdjęcia super
OdpowiedzUsuńFajne fotki a tak na marginesie zawsze można coś pomalować, przerobić i mieć np. nową doniczkę do ogrodu i jeszcze to uczucie, ze jest sie ekologicznym :P
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, ja bieluśkie kamyki przytargałam z Grecji
OdpowiedzUsuńAle pięknie u Was! Tak letnio! Tylko leżaczek, gazeta i kawa mrożona :))). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne roślinki i kamienie, ja swoje kamienie które zdobią mała fontannę przytargałam z Chorwacji- oczywiście w samochodzie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie, ja też wykorzystuje nadmorskie kamyki w ogrodzie, obtoczyłam nimi hortensje.
OdpowiedzUsuńJesssssuuuuuuu ale sentyment otula jak sie patrzy na te kwiatki...... Tesknie za wiosna, ktora u mnie przyjdzie dopiero w maju. Ale i tak nie bede miala mozliwosci podziwiac tyle kolorow co Ty w swoim ogrodzie. Ja wciaz szukam roslin do trefy VII - to bardzo trudne, no i prawie wszystko po zimie mi wymarza. Ciagle mam nowe pomysly i ciagle mrozy mne pokonuja. Och, kiedy ja sie doczekam tylu kolorow u mnie :-(
OdpowiedzUsuń